Nie da się ukryć, wymazać czy zaprzeczyć wpływowi Niemiec na Polskę i odwrotnie. Związek miedzy naszymi narodami był od zawsze. Kultura, sztuka, wojny, zabory itp. to tylko nieliczne przykłady, gdzie język się łączył lub zapożyczał. Dziś związki Niemiec z Polską są ogromne i można je spotkać na różnych etapach, także tych związanych z językiem.
Zjawisko germanizacji, które dotknęło Polskę w latach zaborów to tylko swego rodzaju dopełnienie zapożyczeń konkretnych słów czy zwrotów. Przykładów jest sporo i mogą się one odnosić do konkretnych regionów np.:
Okres zaborów, poznańskie: – ‘doszło do” z niemieckiego es kam zu, ‘ w międzyczasie’ in der Zwischenzeit. Przekład tych zwrotów utrwalił się w języku polskim, ale bezpośrednio został zapożyczony z języka niemieckiego.
„Wyjechać na saksy” – od Saksonii (region Niemiec).
Oczywiście zwroty są pojęciami bardziej skomplikowanymi i zdarza się, że historycy niejako spierają się o nich pochodzenie. Zdecydowanie łatwiej i rzetelniej można wskazać zapożyczania z niemieckiego konkretnych słów w odniesieniu do języka polskiego. Są ich setki i co ciekawe – stosujemy je niezwykle powszechnie nie widząc, że nie mamy nawet klasycznego, własnego odnośnika.
Zmiany kulturowe, wykształcenie się zawodów, praktyk czy niektórych miejsc, dawało początek istnienia nowych słów. Przykładów zapożyczeń z języka niemieckiego jest bardzo wiele. Zdarzało się, że tłumaczyliśmy (Polacy) dane słowo. Wówczas mówiło się o ‘spolszczeniu’. Jednak zapożyczenie najczęściej bywało bezpośrednie. Najwięcej słów pojawiało się z sferze budownictwa:
Tłumaczono czy raczej zapożyczano też słowa odnoszące się do konkretnych miejsc np.:
Są też słowa, które zapożyczyliśmy z niemieckiego a określały konkretne przedmioty. Tutaj tłumaczenie było niejako opisowe i nie zawsze utrwaliło się w języku powszechnym. Przykładem może być:
Poza samymi słowami, znaczenia nabywały tłumaczone na polski związki frazeologiczne takie jak: światopogląd (od niem. Weltanschaung), w pierwszym rzędzie (od niem. in erster Reihe) czy czasopismo (od niem. Zeitschift).
Niektóre słowa przyjęły się w mniejszym stopniu, ale też zostały zapożyczone z języka niemieckiego np.: tygiel (Tiegel) – mały garnek, żołdak (Södner) – zamienione na żołnierz, szmalcownik (Schmalz) – słowo określało ‘grube pieniądze, dużą kasę’, jest to przykład zapożyczenia typowego słowa niemieckiego, które powstało przy pomocy modyfikacji Jidysz. Później utrwaliło się, jako szmal.
Podane przykłady to nieliczne ilustracje zapożyczeń powstałych z tłumaczenia słów niemieckich na język polski. Encyklopedia staropolska oraz Wielki Słownik Języka Polskiego niejako definiują i ‘zbierają w całość’ znaczenia i pochodzenie konkretnych słów. Czasami słowa, jak w przypadku wspomnianego szmalcownika pochodziły pośrednio z języka niemieckiego oraz jidysz. Bywały też zapożyczenia z gwar konkretnych regionów czy narodów (Prusy, Łużyce).
Nie da się ukryć, że język niemiecki miał ogromny wpływ na język polski. Duże znaczenia miało mieszanie się kultury i obyczajowości. Wielu polskich pisarzy jak W. Rejmont używało w swoich dziełach całych zwrotów zapożyczonych z języka niemieckiego.
Jedno jest pewne, jeśli ktoś zamierza tłumaczyć, badać czy szerzej dociekać znaczenie słów polskich bez wątpienia napotka liczne ślady i wpływy języka niemieckiego. Dla tłumaczy języka niemieckiego jest to doskonała okazja bliżej przyjrzeć się historii i kształtowaniu się języka polskiego za pośrednictwem języka niemieckiego.
Necessary cookies are absolutely essential for the website to function properly. This category only includes cookies that ensures basic functionalities and security features of the website. These cookies do not store any personal information.
Any cookies that may not be particularly necessary for the website to function and is used specifically to collect user personal data via analytics, ads, other embedded contents are termed as non-necessary cookies. It is mandatory to procure user consent prior to running these cookies on your website.
Odwiedź nas i polub